Eurowybory

Nigdy nie interesowałem się polityką nawet w najmniejszym stopniu. Wydawało mi się to najnudniejszą rzeczą na świecie. A teraz… teraz to się nawet trochę zacząłem interesować, dlatego, że niedługo wkońcu będę mógł i ja decydować w tych sprawach :)
A wczorajsze wybory?
Ubolewam strasznie, że nie mogłem iść :( ale na następne wybory jakie tylko będą już będę mógł i pójdę! A wyniki są… no jak je wczoraj usłyszałem, to słabo mi się zrobiło… Ja sam nie wiem na kogo bym głosował (no bo po co miałem się zastanawiać skoro itak nie mogę jeszcze głosować), ale na pewno NIE głosowałbym na: LPR, Samoobronę, PiS no i na PO też nie bardzo, ale jeszcze ujdzie. Jak można głosować na kogoś, kto wogóle nie był za przystąpieniem do Unii (a teraz co, chce w tej Unii decydować?), albo na kogoś kogo reklama zaczyna się słowami: „W Europie byliśmy zawsze…” (jakby ktoś tego nie wiedział…) albo: „My wybieramy Polskę” (w domyśle pewnie: „nie Unię”).
Ale jeszcze jedno mnie zdziwiło… tak mała frekwencja. No ja wiem, że nie wiele ludzi głosuje, ale żeby aż tak mało? Coś koło 20%? No jasne, ale do narzekania, marudzenia i biadolenia to wszyscy pierwsi! Ale żeby zagłosować i chociaż mieć nadzieję że będzie lepiej to nie, bo po co… no wiadomo – ponarzekać każdy lubi. Ja normalnie ludzi nie rozumiem. Jak może w Polsce być dobrze skoro ich to nawet nie obchodzi… mogą mieć pretensje tylko do samych siebie. Teraz będę z powątpiewaniem patrzeć na marudzących, jaki to rząd jest kiepski, ludzi… przecież mogli iść i zagłosować, może akurat byłby lepszy! No pewnie, że jeden głos nic nie znaczy, ale jak tak 80% ludzi uzna, że jeden głos nic nie znaczy, to się okaże, że te 80% głosów coś by na pewno znaczyło!
Heh… gdyby kilka lat temu ktoś mi powiedział, że będę się tak emocjonował polityką, to bym go wyśmiał :) teraz wyśmieję każdego kto powie, że ja na jakieś wybory NIE pójdę ;)
Aha, i jeszcze jedno… ktoś uzna, że politycy są w jakiś sposób nie w porządku i mają się lepiej od zwyczajnych ludzi, to ja zawsze radzę: Trzeba było iść na polityka! :) Mnie nie interesuje jak się mają politycy, bo za żadne pieniądze nie chciałbym politykiem być, bo to po prostu praca nie dla mnie. Tym samym nie będę narzekać ani zazdrościć.
————–
mam nadzieję, że nie uraziłem nikogo poglądów politycznych, ale moje są właśnie takie, a że to mój blog i nie szerzę nimi rasizmu, nazizmu ani nic w tym stylu, to mogę je wyrazić :)