W niedzielę sobie przemyślałem wiele spraw. I doszedłem do wniosku, że czego ja właściwie się spodziewam, że chcę aby rodzice wiedzieli? Nie wiem. Tak na prawdę, to oni nie mogą wiedzieć teraz, bo gdyby się dowiedzieli, to nie wiem czy bym potrafił z nimi mieszkać… patrzeć codzień w oczy i tak dalej…
Nie wiem o czym ja myślę… Oczywiście, że wolałbym aby wszyscy wiedzieli o mnie, ale jeśli miałoby być gorzej, to lepiej niech nikt z kim stykam się na codzień nie wie… łatwiej byłoby mi chyba przyjechać raz na jakiś czas i wtedy pogadać… a najlepiej gdyby widać było zmiany… wtedy nie musiałbym wiele tłumaczyć…
Nie wiem… ale kiedy już będę gdzieśtam mieszkać, to ja po prostu muszę coś z sobą zrobić, bo nie mogę tak żyć!
Chociaż czasem tak sobie myślę: „skoro jestem fizycznie, to muszę być kobietą i od dziś będę”, a już w chwilę potem gdy pomyślę, że miałbym się malować, ubierać i zachowywać jak kobieta, i wyglądać i co najgorsze nosić stanik to mnie wprost trzepie… jest to po prostu NIE WYKONALNE… to już wolę skoczyć z mostu na przykład.
A co jest najśmieszniejsze? Że gdybym miał wybierać czy chcę być tym kim jestem czy kobietą w 100% to wybrałbym… tego kim jestem. Po prostu nigdy i pod żadnym pozorem nie chciałbym być kobietą, tak własnie czuję! (ale wiem oczywiście, że gdybym był kobietą, to bym tak nie myślał :)). I choć to może być dziwne, to czasem w pewnym sensie nie rozumiem transseksualistów m/k ;) to dla mnie czasem takie niepojęte jak można mieć ciało mężczyzny, a chcieć być kobietą… (niepojęte, ale oczywiście wiem, że tu nie chodzi o „chcenie” ale o „bycie”).
—
No i gdzie się podziewa moja książka „Apokalipsa płci”, która powinna dziś przyjść do mnie pocztą? No nic… mam nadzieję, że jutro przyjdzie. No i mam dylemat: gdzie ją trzymać? :> W szafce? to dobry pomysł, bo jakby tak ktoś czasem czegoś szukał i natrafił na nią, to by może dało do myślenia (zwłaszcza, że niby ukrywana). Z drugiej strony jednak nie często ktoś czegoś szuka w moich szafkach (bo i czemu miałby to robić), no i może nie znaleźć :/ Jak położę na wierzchu, to też niedobrze, bo zbyt jawnie ;) Więc chyba postawię przy moich innych książkach, może się rzuci w oczy :> (i znowu przeczę temu co pisałem na początku notki… ale prawda jest taka, że nie wiem jak byłoby lepiej: żeby wszyscy wiedzieli, czy jeszcze nie teraz)?
Wybierz sobie szablon...
Archiwum
-
Ostatnie wpisy
- Podsumowanie 2024 wtorek, 31 grudnia 2024, 03:52:06
- Jarmarki świąteczne 2024 (Hamburg i Brunszwik) niedziela, 29 grudnia 2024, 02:35:14
- Barcelona: 1-9.11 sobota, 30 listopada 2024, 23:27:59
- Groningen (25.08) i Köln (7.09) piątek, 29 listopada 2024, 17:50:19
- Bildungsurlaub – „Urlop edukacyjny” ;) czwartek, 31 października 2024, 00:39:24
Najnowsze komentarze
- Groningen (25.08) i Köln (7.09) | wendigo blog - sierpniowe seminarium
- Lou Fontaine - Uwaga! Kończę bloga!
- Królowa Karo - „Skąd się bierze nieheteronormatywność?”
- wendigo - wojna reality show
- wendigo - O przemijaniu, rodzinie, przyjaciołach i ich braku i samotności… (ale nie całkiem pesymistyczna notka…)
Tagi
- allegro
- bog
- codzienne
- cytaty-aforyzmy
- filmy
- filmy-trans-itp
- fobia-spoleczna
- fobie-leki-i-inne-zaburzenia
- forum
- homoseksualizm
- ksiazki
- ksiazki-trans-itp
- leczenie
- moje-zdanie
- muzyka
- o-blogu
- okazyjne
- osobiste
- pamietnikowe
- piosenki-teksty
- pisarstwo
- podroze
- polityka
- praca
- przemyslenia
- przypowiesci-itp
- przyszlosc
- religia
- seriale
- smieszne
- sny
- testy
- transseksualizm
- transseksualizm-linki
- transseksualizm-po
- transseksualizm-przed
- transseksualizm-przed-wzmianka
- transseksualizm-w
- transseksualizm-w-wzmianka
- ubior
- wiersze
- wspomnienia
- wycieczka
- wyjatkowe
- zdrowie
Wyszukiwarka