Czyli notka o tematyce samochodowej, ale nie tylko :)
„Christine” to świetna książka. I jeszcze nigdy z żadnym bohaterem tak się nie utożsamiałem jak z Arnie’m (no może pomijając monstrum Frankensteina ;)).
Bo, że kocham samochody to jest jasne (są przecież piękne). Miło wspominam jak mi kiedyś rodzice kupili takie całe duże pudełko małych samochodzików :) to było coś, w końcu miałem ich na prawdę dużo. Do dziś został mi jeden (ale tego dostałem na Wielkanoc), zostawiłem go sobie, bo zmiania kolor :) jest czerwony, ale w ciepłej wodzie robi się pomarańczowy :)
Zawsze chciałem kupić sobie tanio samochód, jakiś grat stary najlepiej i samemu go sobie odremontować itd. Wtedy czułbym, że jest bardziej mój :) Jakbym miał samochód, to nie mówię że by był ślicznie wymyty itd, bo ja to bałaganiarz jestem ;) ale jak by mi się czasem zachciało, to pewnie by lśnił ;)
Wkurzają mnie przy tej okazji czasem dorośli… chociaż właściwie sam już jestem „dorosły”, więc powinienem raczej napisać „starsi”. Kiedy mówię, że będę mieć samochód i pojadę sobie tam czy tam, to ktoś mi na to: „Ale paliwo nie jest za darmo”. Naprawdę? No niemożliwe! A ja myślałem, że za darmo dają… Zupełnie jakbym miał z 5 lat i nie wiedział, ze za wszystko się płaci, nie ma nic za darmo. Ludzie jednak mają samochody i nimi jeżdżą, więc to jest jednak możliwe ;)
Samochody to chyba najpiękniejsze rzeczy na świecie :) kocham je :) chyba nawet bardziej niż pistolety, chociaż tu bym się musiał zastanowić :)
Ale wracając do „Christine”, to nie tylko marzenie o samochodzie mam wspólne z Arnie’m i nie tylko w tej kwestii go rozumiem… Bo po prostu ogólnie jest bardzo do mnie podobny…
„Wiem, kim jestem. Wiem, że jestem brzydki. Nie potrafię zawierać przyjaźni, bo… w jakiś sposób odstręczam od siebie ludzi. Nie chcę tego robić, ale tak jakoś mi wychodzi.”
„Ludzie… (…) Nie zawsze rozumieją, co to oznacza. Kiedy jesteś brzydki i każdy się z ciebie nabija, patrzysz na świat zupełnie inaczej niż wszyscy. Bardzo trudno wtedy zachować poczucie homoru. Czasem nawet jest trudno nie zwariować.”
– „Christine” – S. King
Wybierz sobie szablon...
Archiwum
-
Ostatnie wpisy
- Podsumowanie 2024 wtorek, 31 grudnia 2024, 03:52:06
- Jarmarki świąteczne 2024 (Hamburg i Brunszwik) niedziela, 29 grudnia 2024, 02:35:14
- Barcelona: 1-9.11 sobota, 30 listopada 2024, 23:27:59
- Groningen (25.08) i Köln (7.09) piątek, 29 listopada 2024, 17:50:19
- Bildungsurlaub – „Urlop edukacyjny” ;) czwartek, 31 października 2024, 00:39:24
Najnowsze komentarze
- Groningen (25.08) i Köln (7.09) | wendigo blog - sierpniowe seminarium
- Lou Fontaine - Uwaga! Kończę bloga!
- Królowa Karo - „Skąd się bierze nieheteronormatywność?”
- wendigo - wojna reality show
- wendigo - O przemijaniu, rodzinie, przyjaciołach i ich braku i samotności… (ale nie całkiem pesymistyczna notka…)
Tagi
- allegro
- bog
- codzienne
- cytaty-aforyzmy
- filmy
- filmy-trans-itp
- fobia-spoleczna
- fobie-leki-i-inne-zaburzenia
- forum
- homoseksualizm
- ksiazki
- ksiazki-trans-itp
- leczenie
- moje-zdanie
- muzyka
- o-blogu
- okazyjne
- osobiste
- pamietnikowe
- piosenki-teksty
- pisarstwo
- podroze
- polityka
- praca
- przemyslenia
- przypowiesci-itp
- przyszlosc
- religia
- seriale
- smieszne
- sny
- testy
- transseksualizm
- transseksualizm-linki
- transseksualizm-po
- transseksualizm-przed
- transseksualizm-przed-wzmianka
- transseksualizm-w
- transseksualizm-w-wzmianka
- ubior
- wiersze
- wspomnienia
- wycieczka
- wyjatkowe
- zdrowie
Wyszukiwarka