’Wszystko o Miriam’

Pewnie już każdy wie co to za program :> więc wstęp pominę.
Na początku uważałem, że program jest okropny, ponieważ przedstawia transseksualistów w złym świetle, a Miriam chyba ma nie całkiem dobrze w głowie ułożone skoro dobrowolnie wystawiła się na pośmiewisko czy wręcz znienawidzenie. Ale po wielu różnych dyskusjach chyba na wszystkich możliwych forum (bo w wielu miejscach o tym dyskutowano, ale nie wszedzie zabrałem głos – tak dla bezpieczeństwa, bo mógłbym powiedzieć za dużo) stwierdziłem (tzn. ktoś mi to uświadomił, a ja przyznałem mu rację), że przecież Miriam miała prawo wziąć w tym udział jeśli tak chciała! Jeśli „normalni” heteroseksuali ludzie biorą udział w Reality Show, to dlaczego transseksualistka (a może raczej transgenderystka, bo podobno do tego pojęcia bardziej pasuje) miałaby nie móc? To jej sprawa. Nie wiem co nią kierowało, co myśli, co czuje (bo przecież jak w każdej grupie, także wśród transseksualistów każdy jest inny).
Trochę nie potrafię jej zrozumieć, bo w sumie chętnie bym nawet ja wziął udział w jakimś Reality Show uświadamiającym ;) ale nie w takim czymś…
Jakby nie było, to ubolewam bardzo, że nie mam TVNu :( bo jeśli już powstał taki program, to chciałbym go zobaczyć. Tylko byłby problem jakby np. moja mama oglądała (bo zazwyczaj ogląda to co ja oglądam), ale w sumie ja bym wtedy nawijał, że to takie straszne co tą kobietę spotkało i jak ona mogła się pokazać w takim programie, jest to dla mnie nizrozumiałe, bo transseksualiści tak cierpią i wogóle… i może nawet taki program wyszedłby mi na dobre :) może jakaś dyskusja ciekawa by się wywiązała :>
—
Dziś o 22:40 na TV4 jest „Christine” na podstawie powieści S. Kinga :) więc lecę zaraz oglądać (i nagrać sobie co by mieć, bo przecież zbieram ekranizacje powieści mego ulubionego pisarza). Eh, Arnie… jak ja go lubię, bo wiele mamy wspólnego ;) obaj tacy nieudacznicy ;)