Podsumowanie matury próbnej:
– czwartek – j.polski – prościzna! ;) chyba całkiem nieźle mi poszło, okaże się to oczywiście po wynikach, ale myślę, że jest nieźle. Nawet poszedłem na rozszerzoną, bo próbna, to co mi zależy (na prawdziwej bym się zastanowił) i też jakoś napisałem – huh… dwa wypracowania w jednym dniu machnąć to dla mnie wysiłek (zwłaszcza, że raczej niecierpię wypracowań), ale tematy były ok.
– piątek – j.niemiecki – nie jest źle! (tak myślę), może nie tak dobrze jak polski, ale słuchanie i czytanie to dla mnie raczej proste i tu powinienem bez problemu zdać (a nawet mieć prawie wszystko dobrze). Z pisaniem już gorzej, ale co trzeba było, to przekazałem czymś co choć zbliżone było do języka niemieckiego ;) na gramatyce się nie znam, więc za język punktów nie dostanę, ale za przekazanie informacji powinienem. Pisałem też drugi arkusz (czyli połowę z rozszerzonego), tam też słuchanie i czytanie choć już wcale nie tak proste jak na podstawowym, jakieś punkty może będą ale na wiele nie liczę. Na trzeci arkusz już nie poszedłem (tam samo pisanie). W maju nie pójdę wogóle na rozszerzony.
– sobota (sic! sobota! jak tak można!) – matematyka – porażka totalna… nawet nie pytajcie ile zadań zrobiłem :P (coś zrobiłem, może nawet uzyskałbym 30% z tego jak by było wszystko dobrze, a nie jest :P ). To już na rozszerzony nie poszedłem. Cóż, pewnie w maju będzie prostsza ;) a jak nie to po prostu nie zdam i już :)
Podsumowując: na polski i niemiecki (na angielski i każdy inny pewnie też) nie trza nic umieć ;) (tzn. nie trzeba mieć wiedzy). Na polski wystarczy umieć czytać ze zrozumieniem, a na niemiecki (i na inne języki raczej też) trzeba tylko rozumieć co mówią i co pisze. No chyba, że ktoś oczywiście chciałby zdobyć maximum punktów, to wtedy może powinien więcej umieć. Za to na matematykę trzeba być wyjątkowym geniuszem ;) A tak poważnie, to zakładam, że obniżą poziom, bo ja przedmiotu na pewno nie zmienię (za leniwy jestem, na wszystkie inne trzeba by się dużo uczyć).
—
Pewne tematy wracają tu jak bumerang (a tak przy okazji… miałem kiedyś bumerang i wcale nie wracał, chciałbym mieć taki, który by wracał, bo fajnie się tym rzuca tylko potem nie chce mi się tego w krzakach szukać). Między innymi temat mojej przyszłości, szczególnie tej związanej z wykształceniem. Zawsze głupio się czuję jak niektórzy rozmawiając o mnie stwierdzają, że pewnie mam jakieś swoje plany i cele, do których dążę i dobrze się uczę i wogóle… Teoretycznie przy wyborze przedmiotów maturalnych powinienem mieć, ale problem w tym, że nie mam. Nie wiem nadal co mam robić w przyszłości. To znaczy wiem już raczej na pewno, że nie chcę pracy umysłowej, wolę fizyczną lub coś w tym stylu.
Ostatnio tak się zgadało mi jakoś z mamą o policji i zgodziła się ze mną, że powinni niskich też przyjmować, eh, gdyby tak było to nie musiałbym zastanawiać się teraz co ja mam do cholery robić!
A na poważnie, to dobrym zawodem byłby kucharz. Nie jest to praca umysłowa a i też nie jest ciężka (po prostu idealnie), no a potem na Cypr do pracy i już (dużo ogłoszeń takich widuję w gazetach, że trzeba za granicą kucharzy). A że w życiu nawet jajka nie ugotowałem to szczegół jest ;) a tam jajka… ani nawet wody, no chyba, że w czajniku elektrycznym ;) Ale uważam, że każdy potrafi się do wielu rzeczy przystosować. No i nawet jest w okolicy odpowiednie technikum… A ja głupi do liceum poszedłem (ale o tym się już żaliłem ;)). Szczerze, to teraz chciałbym nawet zająć się gotowaniem (ze względu na ten Cypr ;) Nie no… w sumie ze względu na rodzaj pracy).
Albo pójdę do jakiejś szkoły budowlanej czy coś… tylko nie na projektowanie niczego! Bo jak już mówiłem myśleć mi się nie chce ;)
A ostatecznie pójdę do Policealnej szkoły detektywów i pracowników ochrony… Chociaż coś mi się nie widzi w tych szkołach (tylko jeszcze nie wiem co), ale ostatecznie pójdę na detektywa.
Poza tym muszę uwzględnić w wyborze to jaki jestem. Mieliśmy lekcje na temat poszukiwania pracy, o rozmowie kwalifikazyjnej. I stwierdzam, że na większości stanowisk takich wyższych czy reprezentacyjnych (i tak bym nie chciał), jestem z góry na przegranej pozycji. Ze względu na to jak wyglądam. Bo co, niby kobieta w męskich ciuchach i zachowująca się jak mężczyzna…
Tak że to się dobrze składa, że taka praca mnie nie interesuje… Bo ja uczę sie teraz ale chcę to kiedyś skończyć, mieć pracę, a po niej wrócić do domu i nie myśleć o niej, a już na pewno nie zabierać pracy ze sobą do domu!!! I właściwie nie rozumiem tego „wyścigu szczurów”: dobra szkoła, najlepsze studia, dobrze płatna praca biurowa i nic tylko ta praca, w domu w pracy, wszedzie tylko myśleć o interesach. Ja tak nie chcę. Rozumiem, że ktoś może nie chcieć pracy fizycznej, ale ja właśnie taką chcę.
ALE, ALE! Jeszcze czeka mnie coś… Zapisałem się na test przydatności do zawodu (czy jakoś tak). Ma być robiony w naszej szkole, podobno to drogi test, ale będziemy mieć za darmo, albo za drobną opłatą (z resztą ja mogę zapłacić, bo bardzo mi na tym zależy). Jest to jakiś test + rozmowa z psychologiem i wychodzi do jakiego rodzaju pracy (jakich zawodów) się nadajemy. Wiadomo, że to nie jest jakaś wyrocznia, ale mam nadzieję, że choć trochę mi to pomoże.
Wybierz sobie szablon...
Archiwum
-
Ostatnie wpisy
- Podsumowanie 2024 wtorek, 31 grudnia 2024, 03:52:06
- Jarmarki świąteczne 2024 (Hamburg i Brunszwik) niedziela, 29 grudnia 2024, 02:35:14
- Barcelona: 1-9.11 sobota, 30 listopada 2024, 23:27:59
- Groningen (25.08) i Köln (7.09) piątek, 29 listopada 2024, 17:50:19
- Bildungsurlaub – „Urlop edukacyjny” ;) czwartek, 31 października 2024, 00:39:24
Najnowsze komentarze
- Groningen (25.08) i Köln (7.09) | wendigo blog - sierpniowe seminarium
- Lou Fontaine - Uwaga! Kończę bloga!
- Królowa Karo - „Skąd się bierze nieheteronormatywność?”
- wendigo - wojna reality show
- wendigo - O przemijaniu, rodzinie, przyjaciołach i ich braku i samotności… (ale nie całkiem pesymistyczna notka…)
Tagi
- allegro
- bog
- codzienne
- cytaty-aforyzmy
- filmy
- filmy-trans-itp
- fobia-spoleczna
- fobie-leki-i-inne-zaburzenia
- forum
- homoseksualizm
- ksiazki
- ksiazki-trans-itp
- leczenie
- moje-zdanie
- muzyka
- o-blogu
- okazyjne
- osobiste
- pamietnikowe
- piosenki-teksty
- pisarstwo
- podroze
- polityka
- praca
- przemyslenia
- przypowiesci-itp
- przyszlosc
- religia
- seriale
- smieszne
- sny
- testy
- transseksualizm
- transseksualizm-linki
- transseksualizm-po
- transseksualizm-przed
- transseksualizm-przed-wzmianka
- transseksualizm-w
- transseksualizm-w-wzmianka
- ubior
- wiersze
- wspomnienia
- wycieczka
- wyjatkowe
- zdrowie
Wyszukiwarka