Tak jakoś mam wrażenie, że świat się zmienia z zawrotną szybkością.
Już nie jestem pewien co przyniesie przyszłość, ale to nic… to dobrze, przynajmniej nie można zakładać czarnego scenariusza :)
Czwarty raz w ciągu miesiąca usłyszałem, że pewnie kiedyś sprzedamy dom (właściwie to już całkiem poważny temat i powtarza się dość często). To super :) To znaczy… ja lubię ten dom, ale przecież i tak nie będę tu mieszkać (tak chyba zakładano kiedyś, ale może wreszcie dotarło moje „Ja nie będę tu mieszkać”). A dla rodziców też jest za duży. Dla mnie tym bardziej, po co mnie samemu taka chata? Gdyby został mi ten dom, to i tak bym go sprzedał.
Nigdy wcześniej nie słyszałem tego pomysłu ze sprzedażą i byłem szczerze zdziwiony, ale też zadowolony, że życie nie musi być takie… przewidywalne ;)
Ale nie to jest wogóle najlepsze :) tylko plany, że wyjedziemy za granicę (bo tu i tak nie ma co robić). To już wogóle cud, miód, marzenie :P
Przy okazji się dowiadziełem, że taka moja dalsza rodzina już wyjechała i sobie mieszkają o kilka km od miejsca gdzie jestem w wakacje… i mnie dopiero zazdrość ścisnęła! ;) No a do tego moja kuzynka chodzi do szkoły z kolorowymi! A ja zawsze tak chciałem chodzić do szkoły z kolorowymi :P i jeszcze jakby tego było mało, to chodzi do szkoły gdzie nie koniecznie trzeba super dokładnie znać język od razu, a jej nauczyciel jest Polakiem! A ja się zawsze bałem, że bym sobie z językiem nie poradził, bo idealnie go nie znam… chociaż wiem, że tam do szkół przychodzą dzieci z kóżnych krajów czasem nawet ani słowa jeszcze nie umiejące. No ale teraz kiedy niedługo kończę szkołę, to już dla mnie nieważne :( co nie zmienia faktu, że zazdroszczę ;)
Sam nie wiem co myśleć o przyszłości… Ale chyba przede wszystkim to najlepiej nie myśleć pesymistycznie, bo to jest najgorsze. Boję się (jak zawsze) ale przecież jakoś to będzie, zawsze jakoś jest :) jakoś się układa. Jakoś będzie i tym razem.
Niech no przyjdzie wiosna i zrobi się ciepło :) od razu bardziej zachce się żyć :) Jakoś to będzie, bo lato jest cudowne :) kocham lato :)
Wybierz sobie szablon...
Archiwum
-
Ostatnie wpisy
- Podsumowanie 2024 wtorek, 31 grudnia 2024, 03:52:06
- Jarmarki świąteczne 2024 (Hamburg i Brunszwik) niedziela, 29 grudnia 2024, 02:35:14
- Barcelona: 1-9.11 sobota, 30 listopada 2024, 23:27:59
- Groningen (25.08) i Köln (7.09) piątek, 29 listopada 2024, 17:50:19
- Bildungsurlaub – „Urlop edukacyjny” ;) czwartek, 31 października 2024, 00:39:24
Najnowsze komentarze
- Groningen (25.08) i Köln (7.09) | wendigo blog - sierpniowe seminarium
- Lou Fontaine - Uwaga! Kończę bloga!
- Królowa Karo - „Skąd się bierze nieheteronormatywność?”
- wendigo - wojna reality show
- wendigo - O przemijaniu, rodzinie, przyjaciołach i ich braku i samotności… (ale nie całkiem pesymistyczna notka…)
Tagi
- allegro
- bog
- codzienne
- cytaty-aforyzmy
- filmy
- filmy-trans-itp
- fobia-spoleczna
- fobie-leki-i-inne-zaburzenia
- forum
- homoseksualizm
- ksiazki
- ksiazki-trans-itp
- leczenie
- moje-zdanie
- muzyka
- o-blogu
- okazyjne
- osobiste
- pamietnikowe
- piosenki-teksty
- pisarstwo
- podroze
- polityka
- praca
- przemyslenia
- przypowiesci-itp
- przyszlosc
- religia
- seriale
- smieszne
- sny
- testy
- transseksualizm
- transseksualizm-linki
- transseksualizm-po
- transseksualizm-przed
- transseksualizm-przed-wzmianka
- transseksualizm-w
- transseksualizm-w-wzmianka
- ubior
- wiersze
- wspomnienia
- wycieczka
- wyjatkowe
- zdrowie
Wyszukiwarka