babcia

Lubię jak jest u nas babcia :) …dopuki nie zaczyna mnie zmieniać… Wczoraj się dwa razy o ubranie pokłóciłem i dziś dwa razy… to tak będzie teraz zawsze średnio ze dwa razy dziennie? A mama jak zwykle starając się wyjść z sytuacji pośrednio i nie wiem co chcąc udowodnić: „Znam kobietę, która też zawsze chodzi w spodniach…” itp.
Kiedyś mówili, że mi przejdzie… teraz widzą, że nie przejdzie, to chcą mnie zmieniać… całe szczęście tylko ci, którzy rzadko mnie widują… oni chyba myślą, że mnie da się zmienić…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.