„spowiedź jest dla wierzących katolików”
jak by nie było miał rację mówiąc to… spowiedź jest dla wierzących katolików
Ale każdy (no może prawie) człowiek potrzebuje oczyszczenia bez względu na to w co wierzy… I ja też. Nie byłem u spowiedzi od… dawna. Nie pójdę. Bo spowiedź jest dla wierzących katolików. Ale jest parę rzeczy, których w życiu żałuję. Nie jestem złym człowiekiem – tak myślę. Ale popełniłem kilka błędów. Zawiodłem kogoś, nie byłem wobec tej osoby w porządku, nie byłem szczery… żałuję tego, choć nie wiem czy to by coś zmieniło (i nie wiem dlaczego ostatnio o tym myślę). Czy z tego powinienem się spowiadać? Tak, bo nie być szczerym, to prawie jak kłamać. I również wiem, że bezpodstawnie nie ufać ludziom, a wręcz oskarżać ich o coś czego nie zrobili (nawet jeśli tylko oskarżać w głębi duszy) nie jest niczym dobrym. I to też mi ciąży. Staram się zmienić, a za to przepraszam. Powiedziałem też kiedyś coś, co kogoś zraniło. Choć ja nie miałem takiej intencji, w ogóle nie myślałem, że może to tak odebrać. Ale może powinienem bardziej przemyśleć jeśli się wypowiadam o czymś co dla mnie jest proste, a dla niektórych nie musi koniecznie być. Za to też przepraszam – nie chciałem. Pewnie znalazłoby się jeszcze kilka rzeczy, ale to te najważniejsze.
Z czego nie zamierzam się spowiadać? Że „dnia świętego nie święcę” – bo co to znaczy święcić? Do kościoła chodzić? Dla mnie Bóg jest ważny i on o tym wie, ale to są sprawy między nami ;) i nie lubię gadać na temat tego w co wierzę i jak wierzę (no chyba, że pisać np. tutaj, to mogę, nawet chcę czasem).
Ale przede wszystkim nie będę się spowiadać z myśli! Z uczuć! Z fantazji! Z marzeń! Choć to KK nazywa „nieczystymi myślami” :| Nie, nie mam zamiaru się spowiadać z tego filmu o gejach, który mam na dysku (taki niespecjalny). Ani z tego drugiego który ściągam (kolega mówił, że ten jest dobry :D a w ogóle szukałem czegoś ostatnio w archiwum gg… i dlaczego my tyle o gejach gadamy? :P ). I nie mam zamiaru się spowiadać z opowiadań, które sobie poczytuję. Ani z tego, że marzę sobie czasem o facetach (albo może powinienem marzyć o facetach, bo dla KK zawsze będę kobietą i to o kobietach nie powinienem marzyć? albo może powinienem się spowiadać z transseksualizmu? z tego kim jestem? albo może z tego, że żyję? no sorry… ponosi mnie). Nie, nie mam zamiaru się z tego spowiadać, bo to nie jest grzech! Grzechem jest coś złego, a w tym nie ma nic złego. Bo wszystko jest dla ludzi (co oczywiście nie krzywdzi nikogo innego). [Tak samo jak homoseksualizm nie jest grzechem, bo gdyby był, to idea Boga byłaby chyba bez sensu. Co to byłby za Bóg, który karze za miłość? Prędzej uwierzę, że w ogóle nie istnieje. Bo kiedy czytam blogi gejów… no to po prostu nawet wzruszam się czasem. Są piękne. Tak pięknych notek o miłości nie widziałem na żadnym blogu osoby hetero. Może heterycy nie potrafią tak pisać o miłości? Bo może oni o swoją nie muszą walczyć… walczyć z nietolerancją].
Tak jest. W to wierzę. A nie w to co mówi ksiądz na kazaniu czy jakaś rzekomo święta książka (napisana przez ludzi! pod natchnieniem czy nie, ale jednak przez ludzi! z resztą takich świętych książek mamy również kilka…)
„Nie wierz w coś dlatego, że to stara tradycja. Nie wierz w coś tylko dlatego, że jest to zapisane w starych księgach. Nie wierz w coś tylko dlatego, że uwierzyło w to wielu ludzi. Nie wierz w coś tylko dlatego, że powiedzieli to nauczyciele. WIERZ TYLKO W TO, CO JEST PRAWDĄ W TWOIM SERCU I UMYŚLE.”
– Budda
A nawet według religii katolickiej (podobno) jeśli jesteś na prawdę głęboko przekonany w swoim sercu, że czyniąc coś nie grzeszysz, to… nie grzeszysz! Religia nie jest zła. Ani ta, ani żadna inna. Źle może być tylko 'postrzegana’. Ta i każda inna.
—
I oto wyspowiadałem się tutaj. I dobrze. Skoro nie w kościele, to to miejsce jest tak samo dobre jak każde inne. I na prawdę nie chcę już myśleć o tym, że kogoś zawiodłem.
—
„Jedynym nienaturalnym aktem seksualnym jest ten, którego nie możemy dokonać”
– dr Alfred Kinsey
To też jest fajne (tak do jednego z poruszonych tematów). Ten cytat jest tak oczywisty w swej prostocie, że aż zdziwiony jestem, że sam na to nie wpadłem ;)
Wybierz sobie szablon...
Archiwum
-
Ostatnie wpisy
- Podsumowanie 2024 wtorek, 31 grudnia 2024, 03:52:06
- Jarmarki świąteczne 2024 (Hamburg i Brunszwik) niedziela, 29 grudnia 2024, 02:35:14
- Barcelona: 1-9.11 sobota, 30 listopada 2024, 23:27:59
- Groningen (25.08) i Köln (7.09) piątek, 29 listopada 2024, 17:50:19
- Bildungsurlaub – „Urlop edukacyjny” ;) czwartek, 31 października 2024, 00:39:24
Najnowsze komentarze
- Groningen (25.08) i Köln (7.09) | wendigo blog - sierpniowe seminarium
- Lou Fontaine - Uwaga! Kończę bloga!
- Królowa Karo - „Skąd się bierze nieheteronormatywność?”
- wendigo - wojna reality show
- wendigo - O przemijaniu, rodzinie, przyjaciołach i ich braku i samotności… (ale nie całkiem pesymistyczna notka…)
Tagi
- allegro
- bog
- codzienne
- cytaty-aforyzmy
- filmy
- filmy-trans-itp
- fobia-spoleczna
- fobie-leki-i-inne-zaburzenia
- forum
- homoseksualizm
- ksiazki
- ksiazki-trans-itp
- leczenie
- moje-zdanie
- muzyka
- o-blogu
- okazyjne
- osobiste
- pamietnikowe
- piosenki-teksty
- pisarstwo
- podroze
- polityka
- praca
- przemyslenia
- przypowiesci-itp
- przyszlosc
- religia
- seriale
- smieszne
- sny
- testy
- transseksualizm
- transseksualizm-linki
- transseksualizm-po
- transseksualizm-przed
- transseksualizm-przed-wzmianka
- transseksualizm-w
- transseksualizm-w-wzmianka
- ubior
- wiersze
- wspomnienia
- wycieczka
- wyjatkowe
- zdrowie
Wyszukiwarka