# 370

Wrzucałem w czwartek węgiel. Najwyższa pora na trochę ruchu. Wczoraj mnie ręce, plecy, a nawet szyja bolała i do dziś mi jeszcze nie przeszło, ale przynajmniej czuję się jak paker :P
Jak chcę to mogę sobie zapłacić za naprawę i będę mieć samochód. Chyba chcę, szkoda sprzedawać, bo tak teraz to chyba instalacja gazowa z niego jest więcej warta niż reszta :P a po naprawie też nie będzie wiele lepiej. Ale ja chętnie poprzyzwyczajam się do prowadzenia na czymś czego nie będzie szkoda jakby co.
W internecie są różne „środowiska”, że tak to powiem. Np. fora, czaty, grypy blogów… no nie wiem co tam jeszcze. Chyba każdy należy do kilku. Mnie się podoba, że angażuję się w jedno (np. dane forum tematyczne), a potem wchodzę na inne i już jestem w trochę innym świecie, z innymi ludźmi i też się angażuję i też ich lubię (wielu tak samo mocno, ale każdego inaczej). To jest fajne. Ale środowiska są różne. Kiedyś chciałem tu i tam należeć. Teraz się zastanawiam, czy warto pchać się w niektóre z nich…
Zajmuję się bzdurami, całe dwa minione dni spędziłem przy komputerze zajmując się zupełnie niepotrzebnymi rzeczami, ale przynajmniej xhtml poćwiczyłem.
Spać chodzę coraz później.
Nadal marzę o niebieskich migdałach.
Nadal piszę.
A !@#$ śnieg nadal pada :/

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.