No to trochę podsumowania po tygodniu…
Katowice… pierwsze wrażenie: „Mamo! Ja chcę do domuuuu!!” ;) ale drugie już lepsze, ujdzie ;) A całokształt? No… Zielona Góra jest ładniejsza, jest… zielona! ;) i nie jest wszystko tak nawalone ;) tzn. jest to (Zielona) w sumie mniejsze i „rozwleklejsze” miasto. Ale jak ktoś myśli, że Katowice są brzydkie, to chyba Nowej Soli nie widział :P
Było ścięcie w sprawie chodzenia spać. Nie że ktoś coś mi każe, ale prosi – i tak denerwuje. Ale ja na prawdę wiem, że jak pójdę późno spać, to będę spać krócej, bo muszę wcześnie wstać. Ale to jeszcze długo nie jest powód, żebym rzucał wszystko i leciał spać wcześnie (bo i tak nie zasnę, ale to inna sprawa). Jeśli muszę zmienić tryb życia, to robię tak: pierwszy raz idę spać zwyczajnie, czyli późno i śpię tylko te kila godzin, za to na drugi dzień chce mi się wcześniej spać. A nie żebym bez sensu leżał pierwszego dnia pół nocy i czas tracił. No! Wrr… ja chcę własne mieszkanie!
I była już nawet dyskusja. Oczywiście o ubranie chodziło. Tzn. to było w stylu, że każdy chce dla mnie dobrze, a w moich ulubionych spodniach wyglądam źle, bo mnie pogrubiają podobno. No cóż, trudno się mówi i żyje się dalej, bo to są moje ulubione spodnie i nie mam zamiaru w nich nie chodzić! (tak samo w tej szmacie, bo to jest prawdziwa wojskowa koszula, no!). I czy czasem patrzę w lustro? No niestety czasem patrzę… nie powiem żeby mnie cieszyło to co tam widzę, ale z pewnością nie cieszyło by mnie jeszcze bardziej gdybym widział to co wszyscy inni chcieliby widzieć. Usłyszałem też obawy, że będę się tak izolować od ludzi… no kurde… może będę, skąd mam wiedzieć. Na pewno nie będę zmieniać się dla ludzi. A nawet usłyszałem (wreszcie! coś dla odmiany!), że no faktycznie męża to raczej mieć nie będę, bo chłopak chce dziewczynę, a nie drugiego chłopaka, bo tak za bardzo jak dziewczynka to ja tak szczerze nie wyglądam :D no to było tak szczerze nawet budujące w pewnym sensie :P bo lepiej wyglądać jak niewiadomoco niż jak dziewczyna ;)
A co do tego, że każdy chce dobrze… no ja wiem niby… ale trochę traktują mnie jak kogoś, który o niczym (a może w ogóle?) nie myśli. A nikt nie ma nawet pojęcia jak myśli (i o czym) osoba transseksualna… Myślę nawet o rzeczach, o których oni myśleć nie muszą… o których nigdy by im do głowy nie przyszło myśleć…
Ale takie sytuacje tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że zrobić coś z sobą trzeba. Trzeba, trzeba. Teraz już wiem i wciąż jestem pewien. To długo jak na mnie ;] Ale co raz dłużej… co raz dłużej… i tak jak napisał Ender w komentarzu – małymi kroczkami, ale jednak. Mam nadzieję!
Nauczyłem się płacić kartą (jaka to wygoda – nie widzisz ile wydajesz ;) ), a ostatnio pani do mnie, że właściciel, na co ja „to ja” i pokazałem dowód i było ok, no ale… nie wiem czy o płeć jej chodziło czy o wiek ;)
A jutro jadę do domu. Mam dłuższą przerwę (chyba) [a właśnie… szkoła – lol, co ja tam robię? ;) ale przynajmniej jest fajnie :P nie to co rok temu]. Ale komputera nie biorę :( i będę na tym starym gracie musiał się męczyć [ale nic to! dobrze, że w ogóle coś jest i ojciec go już nie potrzebuje – to jakbym miał dwa kompy ;) ], odkurzę go, zrobię (może) formata, zainstaluję Maxthona i może jeszcze trochę pociągnie. Ale za tapetą moją już tęsknię :P [no ale rozdzielczości 1024×768 to chyba sobie nie ustawię, bo na tym 7 letnim monitorze oczy mi siądą ;) ].
BTW. czy to nie zabawne? Bo wydaje mi się, że mój komputer kocham bardziej niż ludzi… wiem, że bez sensu, ale to jest rzecz od początku do końca moja i sam na niego zarobiłem. I ciężko będzie ;) Ale może odpocznę od netu (odpoczywanie od netu w moim wykonaniu wygląda tak, że czytam tylko fora i blogi, piszę swojego i odwiedzam devART, siedzę na gg i nic więcej).
P.S.- Jak wtedy usłyszałem, że chłopak chce dziewczynę, to na całe szczęście nie wyrwało mi się „chyba, że gej” :D ale takiego hard core, to może oszczędzę wszystkim ;)
Wybierz sobie szablon...
Archiwum
-
Ostatnie wpisy
- Mapa Marzeń 2025 niedziela, 30 marca 2025, 15:23:24
- Podsumowanie 2024 wtorek, 31 grudnia 2024, 03:52:06
- Jarmarki świąteczne 2024 (Hamburg i Brunszwik) niedziela, 29 grudnia 2024, 02:35:14
- Barcelona: 1-9.11 sobota, 30 listopada 2024, 23:27:59
- Groningen (25.08) i Köln (7.09) piątek, 29 listopada 2024, 17:50:19
Najnowsze komentarze
- Groningen (25.08) i Köln (7.09) | wendigo blog - sierpniowe seminarium
- Lou Fontaine - Uwaga! Kończę bloga!
- Królowa Karo - „Skąd się bierze nieheteronormatywność?”
- wendigo - wojna reality show
- wendigo - O przemijaniu, rodzinie, przyjaciołach i ich braku i samotności… (ale nie całkiem pesymistyczna notka…)
Tagi
- allegro
- bog
- codzienne
- cytaty-aforyzmy
- filmy
- filmy-trans-itp
- fobia-spoleczna
- fobie-leki-i-inne-zaburzenia
- forum
- homoseksualizm
- ksiazki
- ksiazki-trans-itp
- leczenie
- marzenia
- moje-zdanie
- muzyka
- o-blogu
- osobiste
- pamietnikowe
- piosenki-teksty
- pisarstwo
- podroze
- polityka
- praca
- przemyslenia
- przypowiesci-itp
- przyszlosc
- religia
- seriale
- smieszne
- sny
- testy
- transseksualizm
- transseksualizm-linki
- transseksualizm-po
- transseksualizm-przed
- transseksualizm-przed-wzmianka
- transseksualizm-w
- transseksualizm-w-wzmianka
- ubior
- wiersze
- wspomnienia
- wycieczka
- wyjatkowe
- zdrowie
Wyszukiwarka