# 600 (a w blogu mi wyświetla, że to 602 notka…

…może to sprawdzę, ale raczej nie będzie mi się chciało zmieniać tutaj wszystkiego i jeszcze tych zarchiwizowanych)

I po świętach. I w sumie dobrze, chociaż było fajnie.

Ostatnio wpadła B. i po chwili do mnie: „Ty jesteś chora?”
ja: „Nie” ale sobie myślę, że palnąłem właśnie głupotę, bo przecież jakoś muszę wyjaśnić głos :P więc szybko mówię: „To znaczy tak… trochę” musiało zabawnie wyjść :D
A w styczniu też przyjdzie, więc ja muszę coś wymyślić :D
Ale właśnie mi przyszło do głowy, że jak przyjdzie ksiądz po kolędzie, to zgłupieje :D będzie ciekawie. Jak powie: „Ale ja tutaj mam wpisane…” to mu powiem: „Może ksiądz od razu wpisać 'syna'” :D normalnie taki jestem ciekawy co on na to, że nie wytrzymam chyba. Chociaż może też się zatkać i w ogóle nic nie powiedzieć, że coś mu się z danymi parafian nie zgadza (chyba, że ma w ogóle tylko liczbę mieszkańców wpisaną).

Chociaż na razie to ja mówię jakbym sobie wypił o.O takim jakimś dziwnym głosem :D także muszę mówić poważnie, bo jak mówię ze śmiechem, to brzmi to jak bełkot pijaka :D Mam nadzieję, że to minie.

Kolejna ciocia się dowiedziała o mnie i w ogóle świetnie to przyjęła (nawet mówiła, że wiedziała i nie wiedziała tylko jak nam powiedzieć, że wie :P ), od razu się przestawiła i nawet przyznała, że dziwnie jej było mówić do mnie tamtym imieniem, bo to było takie podświadome uczucie, że coś tu nie gra ;) Także fajnie. I jeszcze powiedziała, że moi drudzy dziadkowie też się nie zdziwią jak się już dowiedzą, bo też coś przeczuwają.
Więc ja nie wiem… albo to ja mam szczęście albo to całe gadanie jak to nikt nas nie rozumie/nie akceptuje jest nad wyrost?
W ramach akcji „wrzuć wszystko co się nazbierało na bloga jeszcze w starym roku”, wrzucam! ;)

Disorder Rating
Paranoid High
Schizoid High
Schizotypal Moderate
Antisocial Low
Borderline Moderate
Histrionic Low
Narcissistic Moderate
Avoidant Very High
Dependent Moderate
Obsessive-Compulsive Moderate
Personality Disorder Test
Personality Disorder Information

I to w zasadzie tyle, bo jeszcze parę rzeczy mam, ale to już w ukrytej będzie.

I to się zgadza, jestem przede wszystkim osobowość unikająca.
Ale astrologicznie też ciekawe rzeczy dziś wyczytałem :D znaczy mnie najbardziej interesuje mój Uran w ósmym domu :> (bo Uran to fajna planeta, a już w 8 domu to szczególnie ;> ) i wg takiej fajnej książki (a ja jej nie mam :( a buuu!) pisze tak: „Gruntownie rozprawia się ze śmiercią i przyjmuje bardzo oryginalną postawę wobec jej nieuchronności. (…) Rości sobie prawo do swobody seksualnej, lekkomyślnie lekceważy wszystkie granice wyznaczone przez tabu. (…) W skrajnych przypadkach uważa, że jest zbyt wyjątkowy, żeby w ogóle umierać.” – dokładnie! muhahaha :> a w ogóle to jakie granice? ;D

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.