nienawidzę

Nienawidzę tego ciała.
Dawno o tym nie myślałem, a dzisiaj znowu. Tak po prostu nienawidzę, obrzydza mnie. I wcale nie mam tutaj na myśli kilku kilo nadwagi.
Wiem, że to tylko kwestia czasu by coś zmienić na lepsze. A jak to mówią: „Nie rezygnuj z czegoś co wymaga czasu on i tak upłynie”, zwłaszcza jeśli chodzi o sam jego upływ, bo ja przecież muszę tylko poczekać.
Ale czasem płynie tak bardzo wolno…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.