Wybory zaliczone. Mama ściągnęła ode mnie, choć się śmiała, że nie wolno ściągać, bo tam są takie ścianki oddzielające stanowiska ;)
GaduAir – ja to chcem! Nadszedł chyba czas się zastanowić w jaki sposób przejść do innego operatora zachowując numer. Ci mogą robić problemy, ale mam nadzieję, że nie są poza prawem i też będzie się dało. Btw. – muszę znaleźć tą ustawę mówiącą, że operator nie może odmówić migracji numeru. Znaczy ja wiem, że nie może jeśli się rezygnuje z jego usług, ale czy ten nowy nie może odmówić przyjęcia… i czy to się tyczy wszystkich takich pre paidów… to tego już pewien nie jestem.
Z innych komórkowych rzeczy, to zmieniłem sobie dziś sygnał wiadomości sms… po raz pierwszy od 3 lat :D
To strasznie upierdliwe, ale przed wyjazdami zawsze znajdę sobie tysiącpięćset bzdurnych zajęć w stylu porządkowania. Np. dziś zamiast się pakować, układałem papier kolorowy wg określonego klucza XD To nowość, zwykle wpadam na pomysł porządkowania dysku, dochodząc do wniosku że skoro muszę go zsynchronizować (bo to zawsze przed wyjazdem, zewnętrzny z kopiami zostaje), to wcześniej musi być porządek :D Ja mam na prawdę schizy… ale to dobry nawyk, mieć kopie najważniejszych rzeczy, w razie formata się nic nie straci.
No ale już dość tego, jeszcze tylko ta synchro i niechętnie wyłączam kompa (bo trza go spakować na dno). Jak zwykle myślę: „czy aby wszystko wziąłem/zrobiłem?”. No ale pomyślmy… znalazłem na zewnętrznym jeden nieobejrzany film, a że z lektorem to biorę (przekopiowałem), ściągnąłem kilka świetnych audycji o seksie (długie są, więc 3 takie i akurat prawie cała droga mi minie :D ), jakąś książkę pornograficzną do słuchania, no i ostatni sezon serialu koniecznie muszę sobie odświeżyć, więc się chyba nie będę nudził, co? ;) Bo w necie to nie wiem kiedy będę (no jutro się pewnie jeszcze połączę, ale potem to będę „na wakacjach” ;) ).