# 829

'”Wprost” zapłaci 100 tys. zł’ – i bardzo dobrze. Ale komentarze jak zwykle dobijające. Znaczy ja nie rozumiem jak można tak sobie szastać raniącymi słowami.

’Żona geja’ – też ciekawy artykuł.

Miałem jeszcze dwa przygnębiające, ale nie, nie ma co utrwalać sobie przygnębienia ;)

Znowu jestem „pełnoetatowym” bezrobotnym, dziś to nawet dostałem już to oficjalne pismo o utracie prawa do stypendium stażowego ;)
Ale ile ja się musiałem w związku z tym końcem nazałatwiać, to szkoda gadać… Ale powiem ;) Napisałem sprawozdanie tak jak uważałem, poszedłem do kadr żeby mi podpisali. Tam się dowiedziałem, że opinię, to ten z kim pracowałem, ale tam gdzieś w innym biurze powinni mieć jakieś, to żebym wziął od nich, tamten niech mi pozmienia i będzie… Nie mieli. Poszedłem więc do niego i mówię, że opinia… że na dziś w sumie :D Napisał na poczekaniu – super. Podpisał dwie kopie, więc do kadr z powrotem. Tam info, że dla nich to tak, ale UP mi tego nie przyjmie, dla UP ma być bez jego podpisu, bo podpis to „szefa” najgłówniejszego… Więc z powrotem do niego, żeby jeszcze jeden druk bez podpisu. Potem do „szefa” po podpis. Dostałem zwolnienia (to też trzeba do UP odnosić), listę. Ogólnie pobiegałem po całym „zakładzie” od samej góry do samego dołu, a to był dopiero początek, gdyż w UP usłyszałem co następuje: na zwolnieniach brak pieczątki „szefa”, na opinii brak pieczątki ogólnej (czyli odwrotnie), a sprawozdanie to w ogóle takie nie może być, bo muszę wyszczególnić umiejętności nabyte (a specjalnie miesiąc wcześniej pytałem czy ma w jakiś konkretny sposób wyglądać, bo żebym nie pytał, ale pytałem – nie, no więc napisałem jak uważałem)… Więc na drugi dzień – po pieczątki/podpisy. No ale mam to za sobą.
Więc w nagrodę kupiłem sobie czerwone bokserki i małą niebieską ośmiorniczkę do kąpieli XD (ponadto ściągnąłem jedną z moich ulubionych bajek dzieciństwa z czego też cieszę się jak dziecko, czy ja dziecinnieję? :D), ale nie, bokserki chciałem takie ciemno zielone, ale jak zobaczyłem te czerwone to chyba z pół godziny się nie mogłem zdecydować, w końcu stwierdziłem, że raz można zaszaleć rzucającymi się w oczy gaciami i sobie je kupiłem :D idąc dalej sklepem „Wszystko po 5zł” zobaczyłem tą uroczą ośmiorniczkę i stwierdziłem, że też po prostu muszę ją mieć :D Ach, nie mówiąc już o tym, że czekam na chustę z kościotrupkami uprawiającymi seks w różnych pozycjach :D
Ale tak sobie myślę… znaczy takie mam wnioski… że dorosłość jest lepsza od dzieciństwa właśnie dlatego, że dostaje się dodatkowe prawa + oczywiście wszystko to co jest dla dzieci może też być dla dorosłych, bo przecież czemu, więc ma się więcej możliwości no i to jest fajne!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.