teraz okołotransowe wklejki ;)

Nie pytaj
– Jak naprawdę masz na imię?
– Przypomnij sobie najbardziej znienawidzone wyzwisko z dzieciństwa. Wymyślone zaraz po tym, jak przydarzyło ci się coś potwornego. Przylgnęło do ciebie na stałe. W nowej szkole ktoś się dowiedział, przekazał innym – i dalej tak na ciebie wołano.
Powiedz mi to swoje prawdziwe imię. Wtedy może powiem ci swoje.
– Pokaż mi jakieś swoje zdjęcie z wtedy.
– Pomyśl o swoim najgorszym dniu w życiu. Kiedy wszystko ci się zawaliło. Kiedy świat cię przeżuł, wypluł i podeptał. Zrobiono ci tego dnia zdjęcie. Jesteś na nim nago.
Pokaż mi je. Wtedy może pokażę ci swoje.
– Czemu odrzucasz swoją przeszłość? To również ty, tylko sobie tym szkodzisz…
– Pewnego dnia porwano cię i związano. Gwałcono zbiorowo. Kazano ci mówić o sobie per dziwka i szmata i tylko tak nazywano. Tresowano jak zwierzę, przyuczając do czynności, których nienawidzisz. Ubierano i malowano jak kurwę. Zmuszano do wychodzenia tak do sklepów, do urzędów, na spotkania z przyjaciółmi. Trwało to tak długo, że stało się dla ciebie normalne – uczono cię, że to normalne. Udało ci się uciec. Tyle że momentami nadal tak o sobie myślisz.
Ale nie odrzucaj tego, nie zapominaj. To również prawda o tym, kim jesteś.
źródło: blog Marcina Rzeczkowskiego

Bardzo dobre, takie dla ciekawskich.

***

„Mity kabały mówią, że Adam był Pierwszym Człowiekiem, a przed jego pojawieniem się świat był „światem bez nazw”, światem doskonałego milczenia. Mówi też, że Jahwe stworzył Adama w andrygonalnej postaci, jako mężczyzno-kobietę, i dopiero w wyniku błędu Adama i spożycia owocu z Drzewa Poznania Dobrego i Złego nastąpiło rozdwojenie i podział kosmosu na dychotomiczne części.”

inna taka sobie ciekawostka (znów z „Tarot, karty które wróżą” Suligi), swoją drogą to ciekawe, można by przyjąć, że to była jakaś doskonałość? Cóż, na pewno było(by) prościej gdyby istniała tylko jedna płeć ;)

***

A teraz coś z Niebieskiego forum, oto co niektórzy myślą o TS:

„Aktualna teoria moich rodziców to istnienie jakiegoś niezidentyfikowanego spisku terapeutów leczących TS, w celu zarabiania na ludziach słabych psychicznie i nie gotowych do pełnienia swojej roli w społeczeństwie. Najwyraźniej ich zdaniem nasi lekarze zarabiają na nas takie krocie, że im zależy na wmawianiu nam, że jesteśmy TS. Bardzo wygodna wymówka, według, której każdy kto chce leczyć transseksualizm poprzez zmianę płci to szarlatan i pasożyt.
Siostra oczywiście jako świeżo nawrócona neofitka na jakiś młody i ortodoksyjny kościół protestancki uważa, że to podszepty szatana, ale to standardowa wymówka chrześcijan.”
i jeszcze:
„Najwyraźniej transseksualiści to jakaś subkultura, w której modne jest wydawanie pieniędzy na hormony i operacje.”

To mnie rozwaliło już totalnie, takimi perełkami można się ubawić :D Jestem taki modny! XD

***
Parę linków:

„To nie moje ciało”

tatuaż medyczny – fajne przykłady. Znalazłem też polską
stronę… na której wyczytałem: „Wykonanie zabiegu nie jest możliwe u osób przyjmujących następujące leki: sterydy (…)” – ciekawa sprawa ;) w Niemczech jest możliwe, w Polsce nie jest ;)