Mój ulubiony sweter dokonał żywota. Jest już zużyty, a poza tym ma sporą dziurę na rękawie (nawet nie wiem od kiedy, dopiero niedawno zauważyłem :D ). Z resztą i tak chciałem sprawić sobie jakiś nowy, bo ten jest jeszcze z czasów „ubrań XXL” ;)
Dlaczego piszę notkę o swetrze? :D Bo to ten, o którym kieeedyś pisałem, że taki chcę (i wklejałem linki do aukcji Allegro), potem kupiłem. To ten typowo męski sweter, po który do sklepu wysłałem mamę bo sam bym się chyba wtedy nie odważył :D a ona jeszcze powiedziała, że to „dla córki” i sprzedawca zaliczył lekkie zdziwko :D ale sweter zdobyłem, a sprzedawca pewnie i tak miał to gdzieś, grunt że sprzedał.
Przecież to nic złego nawet kiedy kobieta kupuje męskie ciuchy.
Ale jednocześnie ogromnie się cieszę, że teraz mogę po prostu iść do sklepu i kupić sobie ubranie, które mi się podoba i NIKT nie zwróci na mnie uwagi. To wspaniałe! zrobić zakupy bez zbędnych spojrzeń itp… Wielu ludzi lubi być w centrum uwagi, a ja tak bardzo się cieszę, że już nie jestem :)
Ot taki drobiazg, ale wart wspomnienia.
Pewnie teraz te swetry są już niemodne… więc muszę rozejrzeć się za czymś innym :P tyle, że szczerze mówiąc np. te w ogóle mi się nie podobają. Nie mam z resztą figury do takich ciuchów :P przydałby się jakiś stylista ;)