’Moje ciało to klatka’

Jest taki serial i pojawia się w nim wątek ts. Serial (znaczy te najważniejsze dwa odcinki) można obejrzeć tu:
s10e15 Moje ciało to klatka Część pierwsza

s10e16 Moje ciało to klatka Część druga

No więc dziś obejrzałem. Moja opinia? Proszę bardzo:
I znowu kaema gra aktorka… Czy nie ma żadnego transseksualisty który by mógł zagrać taką rolę? Nie wiem jak w Kanadzie, ale USA leczenie też kosztuje, zapewne znalazłby się chętny dorobić.

Szczerzeee? To już Max z „The L Word” był bardziej wiarygodny (a najlepszy bohater k/m jak do tej pory to występował chyba w „Na dobre i na złe”…)
No ale ogólnie wątek dość dobry. Tylko że to trochę mało :P w godzinie czasu pokazać życie ts… niewykonalne. Chociaż się starali ;) (tylko no właśnie – z drugiej strony upychać wszystko w 40 minutach serialu to wręcz nienaturalnie wygląda).
Najlepszy fragment jak matka mówi, że się martwi, że będzie miał takie trudne życie, na co on odpowiada, że trudno to było być dziewczyną. Nic nowego dla mnie oczywiście, ale dobrze, że się ludziom takie rzeczy uświadamia.
Generalnie wszystko dobrze, prócz tego wrażenia że za dużo naraz (choć nie wiem jak inne odcinki, to mógłby być dobry wątek co najmniej na jeden sezon, stopniowo), no ale dobrze że cokolwiek pokazują i chyba dobrze, że jakkolwiek starają się ludziom pokazać jak to jest być ts. Ciekawy jestem reakcji polskiej widowni tego serialu na ten wątek, aż mam ochotę się zarejestrować na forum serialu tylko po to żeby poczytać :P