Ciąg dalszy wpisu 1…

No więc na początek może się zdecyduję jak będę o sobie pisać… no więc to mój blog i będę pisać tak by czuć się dobrze i swobodnie, czyli w rodzaju męskim, no chyba, że koniecznie będzie potrzeba napisać inaczej.
Tak patrzę na ostatni wpis… dużo tego… a to nawet nie jest połowa tego co chciałem napisać, tego co czuję, co myślę… Jednak teraz chyba już nie wejdę w rytm i nie napiszę tego co tu brakuje, bo tak nie umiem. To wyjdzie z czasem…
No cóż, w tygodniu nie mam wiele czasu na pisanie, ale może to i dobrze, bo nie mam też czasu na myślenie… Jednak zawsze nadchodzi noc i każdy wieczór, każda noc to następna szansa, że nie zasnę od razu i zacznę się zastanawiać dlaczego nie mogę być zwyczajnym człowiekiem…