Wielkanoc :)

Ja jak zwykle nie wiem co powiedzieć… z resztą ostatnio doszedłem do wniosku, że życzenia na święta są bez sensu, bo co po świętach? Tak więc ja Wam życzę wszystkiego co się da nie tylko na święta! ;)
No i dla mnie tak samo jak po wigilli kończą się święta Bożego Narodzenia tak samo po święceniu kończą się święta Wielkanocne, bo pozostałe dni, to już zwyczajne dni. Jednak chyba itak wolę Wielkanoc, bo już cieplej i wiosna :)
Niedawno zapytała mnie koleżanka co myślę o tym, że podobno włosy są symbolem kobiecości. „Coś w tym pewnie jest” – odpowiedziałem (dlatego moje są coraz krótsze, w duchu sobie pomyślałem nie dopowiadając na głos :) ).
A jeszcze tego samego dnia spotkałem kogoś z rodziny i oto nasza rozmowa:
Osoba: „Pytam się kto tam idzie ulicą, na to mi znajoma odpowiada, że ty, a ja mówię, że nie, to niemożliwe, tam idzie jakiś mężczyzna! Ty wyglądasz jak MĘŻCZYZNA! Dlaczego masz takie krótkie włosy???”
Ja: „Yyy, bo nie lubię długich, nie wygodne…”
Osoba: „Ja nie mówię długie, ale takie któtkie?! Jak mężczyzna! Ale jesteś kobietą?”
Ja: (nic kompletnie – cisza – zero odzewu)
Na szczęście nastąpiła zmiana tematu (to znaczy nie wiem czy na szczęście, bo może raczej szkoda).
Dawniej nie wiedziałem jak się zachować gdy ktoś mówił, że wyglądam jak chłopak. Teraz tak nie było! Było normalnie, czułem się normalnie, nie byłem ani trochę zdenerwowany! Takie sytuacje zdarzają się coraz częściej i dobrze! I już mnie nie krępują :)
Potem się jeszcze jedna osoba moich włosów czepła :) A mnie tam się podoba :) i jak niedawno pisałem – wreszcie spoglądam w lustro i widzę siebie :)
Pozytywnie zaskoczyła mnie też osoba z rodziny :) Nasza rozmowa:
Osoba: „Ja coś ci kupiłam… Ale nie wiem czy ci się spodoba…”
Ja: (cały w strachu już, pewnie jakiś ciuch, który uznam za „babski” i będzie niefajnie) „Co?” – nieśmiało pytam.
Osoba: „No popatrz taką koszulkę…”
Noooo… koszulka super! :) Kolor, który lubię i taka fajna męska można powiedzieć :) Czyżby wreszcie ktoś pomyślał o tym co lubię i co mogłoby mi się spodobać, a nie kupował mi ciuchy pod kątem „nawracania na kobietę”? W szoku jestem :)
P.S.- No oczywiście… święta są, więc ja się najwięcej ze wszystkim kłucę ;) to przecież normalne :/

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.