Znowu garść przemyśleń…

No więc jestem teraz tak pośrednio pomiędzy brakiem czasu (z powodu szkoły) a jednocześnie coraz większą ilością czasu (też z powodu szkoły) no i myślę, że ten drugi stan będzie dominował, bo mam całą startę książek, które mam zamiar przeczytać :)
Wczoraj (yyy… to znaczy 3.06) spotkałem się z przyszłą Panią psycholog, a właściwie… nie zapeszam :) (którą pozdrawiam jeśli to czyta :) ), której pomogłem (mam nadzieję) w napisaniu pracy :) Ale to tam nie ważne, bo to nasze sprawy.
Natomiast chciałem napisać, że było miło no i takie różne pytania na pewno skłaniają do zastanowienia nad sobą… może nawet uświadamiają coś o czym niby się podświadomie myśli, a jakoś się tego nie wypowiada głośno, albo nawet nie potrafi się tych myśli sformułować.
Druga sprawa… gdybym nawet spotkał wtedy kogoś znajomego, albo ktoś by mnie słyszał, to własciwie cóż z tego? Jest takie powiedzenie w stylu: „Jeśli chcesz by inni o czymś się dowiedzieli, a nie wiesz jak im to powiedzieć, wystarczy, że powiesz osobie, której nie lubisz, a wkrótce będą wiedzieć wszyscy” no i może coś w tym jest ;)

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.