252.

(to moja 252 notka :) policzyłem dziś)
Widziałem dzisiaj siebie na kasecie ze studniówki :D (tzn. oczywiście na tej imprezie mnie nie było, ale wcześniej kamerowali trochę klasę), ludzie… jak ja wyglądam :D No generalnie nie jest źle (moim zdaniem), wyglądam trochę jak… jakieś niewiadomo co ;) no bo gesty i wyraz twarzy trochę jak facet zrobiłem, a z twarzy (wyglądu) to tak pomiędzy i wygląda to trochę komicznie :D ale zawsze to lepiej niżbym miał całkiem jak baba wyglądać. Generalnie jestem zadowolony, bo czasem w takich sytuacjach po prostu udaję, że mam w sobie jakieś resztki kobiecości, bo mi się wydaje, że tak trzeba, ale potem jestem na siebie za to wściekły (nie wspominająć, że wygląda to równie komicznie, albo gorzej). Tym razem nie mam sobie nic do zarzucenia :)
W sumie jak patrzę na siebie, to mogę powiedzieć: „No ok, wyglądam w miarę jak facet.” Ale wiadomo, że widzimy to co chcemy widzieć… Ludzie postronni mogli by tak nie powiedzieć, ale nic to! Najważniejsze, to myśleć pozytywnie i autosugestia działa ;)

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.