Dlaczego wszędzie mi wychodzi, że jestem/powinienem być artystą? Analiza numerologiczna, różne testy poważne i mniej poważne… to bez sensu przecież. Ze mnie taki artysta jak… [taktownie zamilczę]. Próbowałem wszystkiego i nie jestem w niczym wybitnie dobry. Może to błąd, że próbowałem wszystkiego? Może miałem się skupić na czymś jednym? Ale jakoś nie wiedziałem na czym niby. Nie mam artystycznych talentów. Tak subiektywnie chyba trochę mówiąc nie najgorzej śpiewam, ale co z tego kiedy serdecznie nienawidzę (oczywiście) mojego głosu?
Dobra, zostawmy te artystyczne rzeczy i zajmijmy się.. może zainteresowaniami? Co mogę powiedzieć? Są dość nietypowe, jest ich dużo i dlatego… są płytkie. No bo tak jest, że raczej mam sporo zainteresowań czy jak by to nazwać: dużo rzeczy lubię robić i może to jest problem, bo na żadnej z nich nie skupiam się bez reszty. Może wiem sporo na te tematy, ale nie mogę w żadnym razie równać się do najlepszych w żadnym z tych tematów :( nie jestem specjalistą w żadnej dziedzinie. Ale zainteresowania czy hobby mają to do siebie, że jak się coś lubi, to nie da się powiedzieć: „ok, to ja się teraz skupię na tym i na tamtym, a reszta już nie nie interesuje”, no bo jak coś nas interesuje, to nie przestanie tylko dlatego że się tak chce. Namieszałem chyba trochę, ale myślę, że w miarę wiadomo o co chodzi. Może na temat moich zainteresowań wiem więcej niż przeciętny człowiek (na pewno wiem więcej – i dlatego tak cholernie mnie wkurza jak 50 letni facet uważa, że zna się na piercingu lepiej ode mnie), ale w żadnej z grup osób interesujących się danym tematem nie jestem na poziomie razem z najlepszymi – to mnie trochę dołuje (to mnie cholernie dołuje – dziś pół nocy nie spałem takiego doła załapałem :P ).
A jeszcze czasem mam ochotę spróbować innych rzeczy, nie robię jednak tego, bo myślę sobie, że może za późno na naukę tego czy tamtego?
Bo to jest problem, kiedy się z wszystkiego jest przeciętnym. W szkole ze wszystkiego miałem 5 lub 4, ze wszystkiego byłem „dobry”. I to jest wbrew pozorom problem, bo gdybym z czegoś był lepszy niż z innych dziedzin, to wiedziałbym na czym się skupić. No może byłem najlepszy w klasie z matematyki, to było fajne jak inni patrzyli na mnie jak na pół-Boga ;P ale bez przesady… były zagadnienia, z których dostawałem 3 a nawet 2 się zdarzyło (fakt, że wtedy nikt inny też nie miał nic wyżej, ale jednak). No a wyniki mojej matury z matematyki to już w ogóle nie pozostawiają złudzeń :P
Wracając jeszcze do nauki ogólnie… mówi się, że lepiej konkurować z najlepszymi. Ja nigdy tego nie lubiłem. Uczyłem się przeciętnie chodząc do dobrej klasy – nie wyróżniałem się spośród nich. Potem kiedy trafiłem do słabej zacząłem się co raz lepiej uczyć, nie dlatego, że może poziom był niższy, tylko dlatego, że ja sam bardziej się przykładałem! Wtedy uczyłem się wszystkiego co było na lekcji, a nie jak wcześniej – tylko tego czego wymagano na minimum. Bo widać było różnicę między nimi, a mną i chciałem tą różnicę widzieć jak najbardziej wyraźnie! I nie dopuszczałem do tego by się zatracała i tak zostało później aż do końca liceum. Kiedy jestem wśród ludzi na prawdę dobrych w czymś to się gubię i najzwyczajniej w świecie przestaję się starać.
Teraz niektórzy podziwiają moje (x)html-owe zdolności ;) a ja myślę sobie: popatrzcie no to i owo forum, padniecie widząc co potrafią piętnastolatki. W tym też zdecydowanie nie jestem taki dobry :D
Tak to jest jak się pisze notkę na raty, zapomniałem co miałem jeszcze napisać. Y… no może to jest starość kiedy się widzi, że młodsi są zdolniejsi i inteligentniejsi? :P ja w ogóle jestem pod wrażeniem… zwykło się mawiać, że młodzież jest co raz gorsza, a ja wcale tak nie uważam. Dużo osób jest takich dojrzałych jak na swój wiek, że ja taki nie byłem [no ale nadal nie jestem to co tu porównywać ;) ].
Chciałem coś jeszcze, ale nie wiem… więc zakończę.
Co jest płentą tej notki? No właśnie to czego zapomniałem ;) wiec na szybko wymyślę inną: jeśli każdy posiada jakiś talent, to czasem po prostu bardzo trudno odkryć ten talent.
Wybierz sobie szablon...
Archiwum
-
Ostatnie wpisy
- Podsumowanie 2024 wtorek, 31 grudnia 2024, 03:52:06
- Jarmarki świąteczne 2024 (Hamburg i Brunszwik) niedziela, 29 grudnia 2024, 02:35:14
- Barcelona: 1-9.11 sobota, 30 listopada 2024, 23:27:59
- Groningen (25.08) i Köln (7.09) piątek, 29 listopada 2024, 17:50:19
- Bildungsurlaub – „Urlop edukacyjny” ;) czwartek, 31 października 2024, 00:39:24
Najnowsze komentarze
- Groningen (25.08) i Köln (7.09) | wendigo blog - sierpniowe seminarium
- Lou Fontaine - Uwaga! Kończę bloga!
- Królowa Karo - „Skąd się bierze nieheteronormatywność?”
- wendigo - wojna reality show
- wendigo - O przemijaniu, rodzinie, przyjaciołach i ich braku i samotności… (ale nie całkiem pesymistyczna notka…)
Tagi
- allegro
- bog
- codzienne
- cytaty-aforyzmy
- filmy
- filmy-trans-itp
- fobia-spoleczna
- fobie-leki-i-inne-zaburzenia
- forum
- homoseksualizm
- ksiazki
- ksiazki-trans-itp
- leczenie
- moje-zdanie
- muzyka
- o-blogu
- okazyjne
- osobiste
- pamietnikowe
- piosenki-teksty
- pisarstwo
- podroze
- polityka
- praca
- przemyslenia
- przypowiesci-itp
- przyszlosc
- religia
- seriale
- smieszne
- sny
- testy
- transseksualizm
- transseksualizm-linki
- transseksualizm-po
- transseksualizm-przed
- transseksualizm-przed-wzmianka
- transseksualizm-w
- transseksualizm-w-wzmianka
- ubior
- wiersze
- wspomnienia
- wycieczka
- wyjatkowe
- zdrowie
Wyszukiwarka