# 464

W Zielonej Górze w drugiej turze kandydaci z PO i Lewicy… kumacie? Nie ma kandydata PiSu (w większości regionów Polski, przynajmniej z tego co mówili w tv jednak PiS i PO), jestem dumny z Zielonej! Dumny z mojego regionu ;) znów się poczułem takim patriotą lokalnym ;) Nie zapeszając oczywiście, bo jeszcze nie wiem co w moim mieście (tzn. wiem tylko, że burmistrz ten sam zostaje, w sumie bez znaczenia, ale ja na niego nie głosowałem).
Teraz jestem na śląsku. Pewno się będę nudzić (tu z resztą generalnie najlepiej mi się siedzi przy kompie, nic robić mi sie nie chce, bo tu mi za ciasno ;) ale może się zmobilizuję do jakichś działań twórczych). Mam też zaplanowane spotkanie z ciocią i może nawet moją chrzestną (której nie widziałem chyba z 13 lat), oraz kilka wyjazdów, najpierw (chyba najpierw) Częstochowa. Cóż, wolałbym Auschwitz, ale niektórzy uważają, że to jest miejsce, które zwiedza się raz w życiu, a skoro widziałem, to sprawa załatwiona. Za to do Częstochowy można jeździć co roku, a nawet częściej – co by się pomodlić :| Moim skromnym zdaniem nie ma większej różnicy, czy ktoś modli się na Jasnej Górze czy w kuchni swojego domu, no ale dobra. Z resztą ja chętnie pojadę wszędzie, bo lubię wyjazdy.
A oprócz tego to sobie chyba pooglądam moje filmy… „Brokeback Mountain” dawno nie widziałem ;P A do QAF są już prawie wszystkie polskie napisy, toteż chyba powtórnie sobie obejrzę (z resztą to nawet wskazane, bo mam wrażenie, że pojawia się tam parę muzycznych kawałków, których jeszcze nie mam, a wyłapać to można jedynie oglądając dokładnie). Btw. KOCHAM to wideo – jest tak doskonale zmontowane (zwłaszcza do słów „the first time we kiss”). A w sumie zacząłem dziś Gay Army :D ale to pewnie szybko mi pójdzie, bo ciekawe :D
Właściwie, to muszę coś oglądać choć na kompie, bo brak mi niesamowicie większej ilości programów. Albo chociaż jednego jedynego – RTL-u (jakoś tak szczególnie sobie go upodobałem). Wiem, że jestem wstrętny, ale chyba niczego mi tak nie brakuje jak programów ;)
Ale ludzie to tu są ciekawi. Co miasto, to miasto jednak.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.