moja dieta i zmiany na blog.pl

Jestem na diecie i chyba coś to daje (nawet jeśli nie daje, to chociaż wydaje mi się, że daje ;) ). Bo teraz jest najlepszy czas… żeby tak mi się udało schudnąć… nawet jeśli nie utrzymam wagi, to tłuszcz będzie się przynajmniej odkładał we „właściwszych” miejscach.
Ale nie no… chyba schudłem przynajmniej w tym niewłaściwym miejscu (jakby w biodrach ten tłuszcz szybciej się spala, czyli prawidłowo), bo jak założyłem spodnie to się okazały za duże. Właściwie to się okazało, że nie bardzo mam się w co ubrać :P
Jeszcze tak z 8 kg i byłoby idealnie :D ale spoko, chciałbym chociaż 5 :P Za to sukcesem już jest, że moje BMI obniżyło się z „nadwagi” na „masę prawidłową” ;)

Zmiany w blog.pl, niby dobrze, bo konkurencję mieli mocną, ale… teraz panel wygląda lamersko :P w dodatku edytor niczym onetowy powoduje u mnie odruch wymiotny :| mam tylko nadzieję, że działa zwyczajny html, co też tutaj niniejszym sobie przetestuję:
<b>test1</b> <u>test2</u> <i>test3</i> <cite>test4</cite> <span style=”color:red; text-decoration:underline;”>test5</span>
Nawet jeśli to powyżej zadziała to i tak przy edytowaniu notek pokaże się po edytorowemu (widziałem w starszych notkach), więc będę musiał unikać edytowania :/
Poza tym pokazuje mi o 2 więcej notki niż sam wyliczyłem, czyżbym się pomylił?

Święta się zbliżają i tak jak w ostatnich latach marudziłem, tak teraz jakoś chcę tej atmosfery itp. Znaczy mam ochotę ozdobić sobie dom i takie tam, i odszukałem moją płytkę ze świątecznymi piosenkami.

Edit: O FUCK! Po pierwsze html nie działa (jak powyżej widać), a po drugie jakoś beznadziejnie mi rozjeżdża od tematu (odstępy robi). Po trzecie to co wstawia ten edytor z tego co widziałem nie jest zgodne z xhtml-em /MASAKRA/, po czwarte tu i teraz zaraz piszę do administracji, tak być nie może. Brak mi słów.
Edit2: Jeezu, to akapit wstawia :/ Przecież jakbym chcial akapit to bym sobie sam wstawił. Ratunku! /zgon/ /zawał/ /idę się ciąć/ :P no żeby takie coś zrobić z moim ukochanym blogiem :'( Nie no, poważnie jestem ZA-ŁA-MA-NY. Nie wiem jak Wy, ale mi się nie uśmiecha pisanie bloga w ten sposób. Serwis blog.pl z najlepszego stał się najgorszym serwisem :( Znaczy nie… chęć zmian jest godna pochwały, ale na miłość Boską, no nie na gorsze!