trochę ad. poprzednia notka

Aż mówiłem, że coś dopowiem o tej aborcji… Chociaż w sumie nie raz wspominałem jakie jest moje zdanie. Ale jest ono… cóż, są tematy na prawdę trudne i to jest jeden z takich, do którego nie potrafię się jednoznacznie ustosunkować. Oczywiście aborcja do któregośtam tygodnia gdy to był gwałt lub ciąża zagrażająca życiu matki jest ok, ale co resztą przypadków?
Cóż, aborcja nie powinna być metodą antykoncepcji… na prawdę mamy sporo możliwości zapobiegania ciąży i nawet jeśli jedna jest zawodna, to dwie na raz już chyba nie powinny zawieść, nie? Ale zostawmy to. Jest jeszcze „tabletka po”, no i pewnie – dla obrońców życia to też już jest aborcja, no cóż. No i teraz… nie wiem jakie mam zdanie na temat aborcji na życzenie czy w bardziej zaawansowanej ciąży… Nie no, jeśli ten płód już czuje to taka aborcja na pewno nie może być porównywana ze strzepnięciem pyłka z koszuli itp. Ale… ale jak nic wkurzają mnie obrońcy życia walczący o płód, a matkę mający w dupie. No niestety, ale do chwili porodu, to ten płód jest w ciele kobiety i jest od niej uzależniony. Między nim a nią jest taka różnica, że ona bez niego będzie żyła, ale on bez niej nie. Nie można kobiety usuwającej ciążę nazwać morderczynią, to mi po prostu nie pasuje.
Nie wiem jakie jest moje zdanie – to jest jedna z niewielu spraw, gdzie nie potrafię opowiedzieć się po żadnej ze stron. O ile raczej nie poszedłbym zagłosować za aborcją na życzenie i w dowolnym terminie, to na pewno nie poszedłbym zagłosować przeciw. Ponieważ płód jest uzależniony od matki, to ona powinna mieć kluczowe zdanie w tym temacie (nie wyłączne, bo ojciec dziecka też ma coś do powiedzenia, do tego trzeba dwojga; no oczywiście pewnie nie przekona kobiety na 100% zdecydowanej na aborcję, ale jeśli chciałby zająć się dzieckiem jeśli ona zupełnie nie chce, ale pod takim warunkiem zgodzi się urodzić, to tak powinno być).
Fajny wpis na temat aborcji – może nie zgadzam się tak zupełnie (pomijając już że co do słowa to nie rozumiem ;) ), ale to ciekawy punkt widzenia.

Ktoś wrzucił na YT ostatni odcinek „Rozmów w toku” o ts, więc linkuję:
część pierwsza (1/6)
część trzecia (3/6)
część czwarta (4/6)
część piąta (5/6)
część szósta (6/6)

Taka ciekawostka: na pewnym portalu porno (tube-cośtam) jest całkiem sporo kaemów przed trójką… normalnie nie rozumiem tego ekshibicjonizmu, ale co mnie to obchodzi, ja se przynajmniej anatomię pooglądałem :D

A teraz se poczytam (fajnie pisze :D ), a potem też poczytam… (ale ja spać powinienem iść, a nie… a potem się kładę o 5:00 zasypiam o 7:00 i wstaję o 15:00 :| nie no, przesadzam z tą 15:00, ale jakoś tak mam problemy z zasypianiem, trzeba się jakoś przestawić).

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.