Z mojej odpowiedzi na komentarz pod poprzednią notką: „Niby czegoś mi brakuje, a jednocześnie nie potrafię się zmusić do wysiłku by to osiągnąć.” – w rezultacie wychodzi na to… jakbym sam nie wiedział czego chcę. I bardzo się miotam, to prawda. No i sam nie wiem co tu jeszcze dodać, jakbym wiedział co jest i co właściwie czuję, to bym się nie miotał ;)
I ogólnie… już druga osoba w ciągu dwóch dni na ts forum napisała (obie m/k lata po wszystkim), że… nie jest łatwo nawet po. I zgadzam się z nimi (ale to temat na inną notkę).
W każdym razie napisałem wczoraj do jednego k/m tak sam z siebie pierwszy – no normalnie jest to ogromny postęp w nawiązywaniu znajomości :D Ale koleś jest z bliska… dość bliska… co się nieczęsto zdarza. Jednocześnie ta bliskość „znajomych” internetowych zaczyna mnie przerażać. Ostatnio na dA spotkałem dziewczynę (nie tylko, że spotkałem, zaznajomiliśmy się w sumie), która ma dwa miasta w profilu, ZG i drugie, o wiele bliższe… właściwie tak bliskie, że jeszcze nigdy nie poznałem przez net nikogo z tak bliska. A nie, sorry, jedną osobę znam – byłą dziewczynę pewnego k/m, z którym już od lat nie mam kontaktu, ale z nią i owszem, parę razy się spotkaliśmy, choć teraz już dawno nie. No to właściwie jest jedna. Ale ta z dA… no na dA… gdzie ja jestem przecież taki bardzo LGB :P to mi się nie podoba ;) Oczywiście ona nie wie, że ja jestem z tak bliska i się nie dowie, chyba, że pozna po jakiejś fotce.
Może już będzie mój dowód. Więc ja sobie zanotuję co ogólnie muszę zmienić (nie w kolejności od najważniejszego, ale w kolejności w jakiej będę załatwiał).
I. dzień pierwszy:
1. dowód osobisty
2. dane w UP
3. świadectwo z liceum
4. dane w ośrodku zdrowia
5. bank – właściciel konta (karty itp.)
6. Allegro – dane (i oby nick)
II. dzień drugi (może nie po pierwszym od razu ;) no ale kolejny, bo to już nie na miejscu):
7. aktualizacja danych w Urzędzie Skarbowym
8. prawo jazdy
9. dowód rejestracyjny itp.
10. OC (aczkolwiek to pewnie z nowym prawem jazdy dopiero, dowód rej. pewnie też)
III. a reszta to już nie wiem kiedy, bo wyjechać trzeba będzie jeszcze dalej:
11. świadectwo szkoły policealnej
12. zaświadczenie o ukończeniu kursu
IV. i w końcu też kiedyś będzie trzeba:
13. dane w ubezpieczalni (może zadzwonię jeszcze pierwszego dnia jak mi się będzie chciało… nie wiem tylko czy mi się przez to nie zmienią ogólnie warunki ubezpieczenia… bądź co bądź ts uznawany jest za chorobę przewlekłą… ubezpieczyciel może tu coś kombinować, w sumie najpierw sam muszę się dowiedzieć na czym stoję i jakie są moje prawa, zanim jeszcze to zgłoszę)
14. karta biblioteczna :P (ale to nieprędko, mam co czytać z własnych książek ;) )
15. kilka firm ankieterskich – dane
Ale to Allegro, to mi spędza sen z powiek… głupim dzieciakiem będąc wybrałem niestety jednoznacznie damski nick :/ Ja rozumiem, że nie zmieniają nicków, ale noo… ponieważ najwyżej za kilka dni (a może już to się stało, nie wiem, nie sprawdzałem poczty od rana) osiągnę liczbę 400 punktów w systemie komentarzy (więc czwartego pomarańczowego „placka”), to szkoda byłoby zaprzepaścić taki kawał doświadczenia… toteż będę się płaszczyć przed administracją jak tylko będzie się dało tłumacząc i prosząc na wszystkie świętości aby choć tylko jedną literkę z nicka mego zechcieli mi wyciąć… ja prowizję w terminie płacę! :D i przeczytałem cały regulamin! :D Aczkolwiek nie powstrzymało mnie to przed rejestracją ledwie 15 lat kończąc… i tu jest następny haczyk, bo jak się dopatrzą… nie tego, już dawno mam 18 ;) ale tego że konto było najpierw na jeszcze inne imię (mojej mamy)… ech… Ale trzymajcie kciuki :P
Chociaż ludzie gdzieś mają nicki, nie raz i nie dwa pisano do mnie „Pan” mimo nicka i imienia :D To samo jest na gratachzchaty.pl, tylko że tam piszą „Pani” (serwis zdominowany przez kobiety, ludzie nie patrzą na nic innego). A jeśli już o nim mowa… fajny jest. Idea jest super, ale organizacja tego serwisu niestety leży totalnie :D ale nic, ja mam zapędy organizatorskie, postaram się poudzielać ;)
A jutro pierwszy półfinał Eurowizji :)) iii… Arash, tylko Arash! ogólnie ;)