a ostatnia audycja…

Ja pierdolę, ale z ludzi to są młoty jednak. Dopieprzyć tak z 50% więcej testosteronu, dołożyć jakieś kalectwo i ciekawe czy wtedy powie, że prostytucja jest bee. – to była moja myśl w trakcie słuchania środowej audycji o seksie w tok.fm, której tematem była seksualność osób niepełnosprawnych (w wakacje audycje są inne, inni ludzie prowadzą, nie są tak zabawne, ale też o seksie i też ciekawe, jeszcze tydzień wcześniej np. tematem była seksualność dzieci).
Ale pomijając wszystko inne, co komu przeszkadza prostytucja? (o ile – oczywiście – nie jest wymuszona).

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.