następny użytkownik onetu mądrzejszy od lekarzy :)

’Tragiczna śmierć prostytutki (…)’ – oczywiście komentarz pod spodem:
„to przerażające, że w XXIw. zamiast leczyć psychicznie chorych ludzi okalecza się ich i nazywa to zmianą płci! Jak by schizofrenik prosił o obcięcie ręki, bo by myślał, że mu kosmici tam implant wsadzili to też by się zgodzono?!”
Odpowiedziałem: „Przerażające jest to, że następy nie mający o problemie pojęcia człowiek myśli że oto odkrył cudowny środek na jego rozwiązanie. Nie przyszło tobie do głowy, że gdyby to dało się wyleczyć psychiatrycznie to by tak robiono?”
Rozbawiają mnie tacy ludzie. Co jakiś czas (znaczy często: pod każdym artykułem, czasem nawet kilku) ktoś napisze w tym stylu posta i chyba myśli, że odkrył coś, na co nie wpadli do tej pory ani lekarze ani sami zainteresowani. Albo może uważa się za mądrzejszego od medyków i posiadającego wiedzę przewyższającą wiedzę medyczną obecnego okresu. Chciał zabłysnąć i nie wyszło :D

To samo z resztą jak schodzi na dyskusję o homoseksualizmie. Najpopularniejszy zarzut: no bo lekarze zagłosowali i dlatego przestano go uważać, za chorobę – w wyniku głosowania. No straszne! Dziwne (bo mnie się to samo przez się nasuwa), że żaden nie pomyśli iż to głosowanie zostało przeprowadzone na jakiejś podstawie, nie? Przecież nie siadło sobie kilku ludzi z ulicy i dla jaj zagłosowało kto wygra, tylko to byli lekarze zajmujący się danym zagadnieniem i na podstawie dostępnych im środków (badań, obserwacji), podjęli taką, a nie inną decyzję. Przecież chyba do wszystkiego się w ten sposób w medycynie dochodzi prawda? Na podstawie badań i obserwacji decyduje się, że np. dany lek pomaga, więc należy daną chorobą nim leczyć. No bo jak inaczej?