„Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś, bo nie mogłeś.”
– Stanisław Lem
Prawda. I nie ma co wracać do przeszłości.
Obejrzałem wczoraj ten „Sekret” i poczułem się tak fajnie. I postanowiłem zmienić swoje myślenie (nie to że w filmie było cokolwiek o czym wcześniej bym nie wiedział, ale pierwszy dzień nowego roku to dobra pora ;) ). Bo tak w sumie… to ja w życiu zawsze dostaję to czego chcę jak do tej pory. Więc czemu by tak nie miało być dalej? :> Poza tym niedawno skończyłem też czytać „Kwiat pustyni” i tak sobie myślę, że jeśli ze środka pustyni można trafić na wybiegi Nowego Jorku, to wszystko można w życiu osiągnąć.