„Pełna lista osób, które były na pokładzie samolotu”
Właściwie to nie wiem co powiedzieć, nigdy nie wiem co powiedzieć w takiej sytuacji.
Chyba lepiej nic nie mówić, media nadają za wszystkich… rozkręca się reality show. „A jak się pan czuje ze świadomością, że już nigdy pan z nim nie porozmawia?” – czy jakoś tak brzmiało pytanie do kogoś tam o kogoś tam. Takie mam wrażenie, że wszystko jest aby bardziej dramatycznie przedstawić. Plus paru płaczących obywateli i jest show pierwsza klasa.
A tak z politycznego punktu widzenia, to nie wiem czy to jest dobrze jak kampania prezydencka będzie organizowana na szybko i potrwa tylko 2 miesiące, a przecież kadencja potem będzie normalna…
No i przede wszystkim muszę się zorientować jak się głosuje z zagranicy, bo nic nie wiadomo…
A z innej perspektywy… tak sobie myślę dziś… ludzie popełniają błędy, jedni mniejsze, inni większe… Boję się często jakichś bzdurnych… O większości naszych błędów inni z resztą nie pamiętają, nawet jeśli są duże… Moja stłuczka kosztowała mnie z 2tyś.zł, ale czymże to wszystko jest w obliczu błędu pilota tego samolotu…