Miałem dziś napisać o polityce, ale mi się nie chce. 13% dla Napieralskiego! fajnie :) ale szkoda, że nie 53% na przykład :D
A ogólnie to dziś jestem zmęczony, psychicznie przygnieciony, za bardzo się przejmuję tym co dzieje się w necie. Cholera, może nawet bardziej niż realem, bo w realu nie ma miejsca na niedomówienia. A tu nie zobaczę ekspresji człowieka, którego wypowiedź czytam, nie wiem jak się zachowuje, jaki ma wyraz twarzy… Muszę przestać się aż tak angażować, muszę się uspokoić, wyciszyć jakoś. Ale jak to zrobić jak przecież internet to życie…
***
„16-letni Brytyjczyk chce zmienić płeć!”
Uparte pisanie „on” i „chłopiec” – aż rzyg mnie bierze. A zwłaszcza jak mówi o sobie… tak, na pewno tak mówi :/
„Ludzie mogą mówić okropne rzeczy, jak na przykład to, że te pieniądze można by było przeznaczyć na coś ważniejszego. Ale to jest moje życie i to życie nie będzie nic warte, jeśli nie zmienię płci. Lekarze powiedzieli mi, że potrzebuję tej operacji dla mojego własnego spokoju. Nienawidzę mojego ciała takim, jakie jest teraz. Za każdym razem, kiedy patrzę w lustro na męskie części mojego ciała, robi mi się niedobrze. Nie chcę spędzić swojego życia żyjąc w pułapce. Chcę to zrobić najszybciej, jak to tylko możliwe.”
„To jest szok, kiedy twój jedyny syn przychodzi do ciebie i mówi ci, że chce być dziewczyną. Ale powiedziałam mu, że będę go wspierać we wszystkim, czego tylko w życiu zapragnie. Wyobrażacie sobie, jak odważny musi być chłopiec, który w wieku 12 lat przychodzi do swojej mamy i mówi jej, że chce być kobietą? To nie jest coś, o czym marzą rodzice i czym można się komukolwiek pochwalić – mówi matka chłopca.”