Po III. dochodzenie do siebie cz 2. (+edit)

Tak więc żeby już tak całkiem bez sensu i bezsilnie nie siedzieć, poszukałem trochę w necie i znalazłem świetną stronę jednego k/m: ftmsurgeries.webs.com – świetna, bo przynajmniej ktoś kto pisze szczerze. Też robił meto w Belgradzie i miał trochę komplikacji (ja bym powiedział, że miał pecha, bo komplikacje nie były jakieś medyczne tylko raczej takie kosmetyczne), ale nie o to chodzi. Mnie ogólnie jego relacja rozbawiła, bo fajnie z humorem ją napisał, aż muszę zacytować kilka rzeczy :D

„Dr. Rados came at some point to check on me and to remove the gauze that was on the penis. Wow!! Did this hurt like hell!!”
hmm… nie pamiętam. Ok, umówmy się – to zawsze boli :D Ale żeby jakoś specjalnie inaczej od reszty „zabiegów” to nie zauważyłem. Chociaż hmm… jak sobie zaczynam przypominać to może rzeczywiście, to bolało :P

„Dr. Rados started again the procedure with the syringe, the squirting, the pushing and the pain!!!”
:D

„I was lying in bed waiting for the pain, from all the pushing, to calm down so I could get up and walk a little, when Dr. Rados came in again, and started the procedure one more time!!!!”
to mnie rozwaliło :D no ja nie miałem dwa razy dziennie, ale po jednym razie to też tak leżałem bez życia zbierając siły XD a też miałem akurat wstać kiedy on przyszedł i mnie wymęczył ;) No i potem przyszła pielęgniarka pytać się mnie czy żyję :D i się śmiała, że blady coś jestem :D

„Two hours later, around 20.30, I heard the wheels of the trolley the nurse brings in every time they examine me, the door opened and in came Dr. Nikola!!
Have mercy on the pure operated trans guy, for heavens sake!!!
We laughed about how “nice” this day has been for me and I got one more round of syringe, pushing and pain!”

no jakbym to przeżył 3 razy dziennie, to też bym chyba wyszedł z siebie :D
(ale jak mówiłem – z każdym dniem boli mniej, żeby sobie ktoś nie pomyślał, że to na prawdę jest takie straszne)

„1 Month and 15 Days after surgery
The stitches around and on the penis and testicles have become like threads for quite a time now and they start to fall.”

ŻE CO?! no nie mówcie mi, że ja mam czekać do Wigilii aż mi szwy zaczną odpadać, bo… one mi już przeszkadzają :P

„Today he mentioned it again telling me that he could tell Dr. Nikola to bring me a pump, for 50 euro, and that this specific pump would work very well with my small penis.I agreed to it since 50 euros for a good pump is not much.”
Dużo. Mam identyczną a kupiłem za niecałe 50zł na Allegro (może nawet niecałe 40zł, już nie pamiętam).

Na koniec:
„they have the best croissant I have ever tasted!!”
tu się zdecydowanie zgadzam :P (na prawdę za nimi tęsknię ;) ).

Ale co do mnie to dr wczoraj mi odpisał, że… No bo po kolei, to ja z tydzień po powrocie napisałem, że czuję się dobrze itp. i kiedy wyjąć cewnik. Kazał wyjąć i przysłać zdjęcia, no i wczoraj mi odpisał, że wszystko wygląda dobrze. No taa, na zdjęciach to zawsze mi wygląda lepiej niż w rzeczywistości :P Ale nie, tak poważnie, to wszystko wygląda ok, tylko teraz te szwy… coś tak czuję, że to będzie ciężka przeprawa (bo kłują… i to pewnie przez nie mnie tam wszystko tak piecze :/ ).

Ale najważniejsze co wyniosłem z tej strony to uspokojenie – on tam pisze, że to normalne na początku, a ja też tak mam, że nagle zachciewa mi się sikać i prawie że od razu muszę iść, bo czuję jakbym nie mógł wstrzymać długo (chociaż mógłbym chyba… ale on pisze, że lepiej tego nie robić). I że chodzę często. No i że są takie badania (które można zrobić w późniejszym czasie), które oceniają stopień wypróżnienia pęcherza. To też dobre :) ale to odleglejsza przyszłość.

Edit (8.12, godź. 1:53)
„Till now I had no sexual sensation-desire and that is good since the whole area there is healing.
Last night I saw a sexual dream and woke up very “in the mood”.”

No i po co żem to czytał? XD Minionej nocy też się obudziłem z… bardzo dziwnym uczuciem i wspomnieniem snu :P ale ja nie jestem jeszcze miesiąc i 10 dni po, więc… spokojnie poczekałem aż mi przejdzie :D

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.